Pomysł dotyczący skrócenia czasu pracy pojawił się już w 2022 r. Wówczas posłowie Klubu Parlamentarnego Lewicy złożyli w Sejmie projekt ustawy dotyczącej zmniejszenia tygodniowego czasu pracy z 40 do 35 godzin. Projekt ten jednak nie przeszedł procedury legislacyjnej, ale po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych temat powrócił.
W naszym kraju standardowy wymiar czasu pracy to: 5 dni w tygodniu, 8 godzin dziennie. Ostatnio wiele się jednak mówi i pisze o planie skrócenia tygodniowego czasu pracy. Eksperci wskazują wiele zalet takiego rozwiązania, przede wszystkim ma on pomóc zachować work-life balance. Mając więcej wolnego czasu, zatrudnieni mogą przeznaczyć go m.in. na częstsze kontakty z rodziną bądź budowanie relacji społecznych. Ponadto krótszy czas pracy daje dodatkową przestrzeń na rozwijanie swoich zainteresowań i pasji. Dzięki temu pracownik ma szansę na poprawę swojego samopoczucia i zwiększenie kreatywności. Uprawianie hobby łagodzi poczucie wypalenia zawodowego, które coraz częściej dotyka pracowników, i jest dobrą metodą na odstresowanie.
Przypomnijmy, że podstawowy wymiar czasu pracy określa art. 129 § 1 kp. Przepis ten przewiduje, że czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy.
Po wyborach parlamentarnych w 2023 r. oraz powołaniu nowego rządu zaczęło się pojawiać coraz więcej informacji o związanym ze skróceniem czasu pracy i ustanowieniem czterodniowego, zamiast pięciodniowego, tygodnia pracy. Nie zapominajmy przy tym, że przepisy prawa pracy dopuszczają także dzisiaj możliwość skrócenia czasu pracy do czterech dni w tygodniu. Nie jest to jednak równoznaczne ze zmniejszeniem tygodniowego wymiaru czasu pracy. Zgodnie z art. 143 kp na pisemny wniosek pracownika może być do niego zastosowany system skróconego tygodnia pracy, w którym jest dopuszczalne wykonywanie pracy przez pracownika przez mniej niż 5 dni w ciągu tygodnia, przy równoczesnym przedłużeniu dobowego wymiaru czasu pracy, nie więcej niż do 12 godzin, w okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym miesiąca. Oznacza to, że czterodniowy tydzień pracy w Polsce jest obecnie możliwy tylko przy zwiększeniu dobowego wymiaru czasu pracy do wysokości 10 godzin.
Orędownicy czterodniowego tygodnia pracy wskazują, że system zakładający skrócenie czasu pracy ma wiele zalet, przede wszystkim pracownicy mają więcej czasu na relaks i cieszenie się życiem poza pracą, a firmy oszczędzają na kosztach biurowych, takich jak prąd i woda.
Pilotaż projektu
Odpowiedzialna z ramienia rządu za omawiane kwestie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej – pani Agnieszka Dziemianowicz-Bąk niejednokrotnie wypowiadała się (zarówno w mediach, jak i w ramach wystąpień publicznych, np. w trakcie różnych konferencji czy kongresu Impact’ 24 w Poznaniu) także w kwestii skrócenia czasu pracy. Z wypowiedzi tych wynika, że pod uwagę brane są dwa możliwe rozwiązania:
- skrócenie godzinnego wymiaru czasu pracy z obowiązujących obecnie 40 godzin do 35 godzin;
- skrócenie tygodnia pracy do 4 dni.
Jak podkreśla ministra, rząd nie wypracował jeszcze jednolitego stanowiska w tej sprawie, jednak z analiz wynika, że skrócenie o dzień byłoby organizacyjnie łatwiejsze niż o kilka godzin. Ministra Dziemianowicz-Bąk podkreśla także, że w propozycjach mowa jest o tym, że krótszy tydzień pracy ma być wprowadzony przy zachowaniu tego samego wynagrodzenia.
Obecnie jednak trwa etap pilotażowy przy wsparciu ze strony podlegającego resortowi pracy Centralnego Instytutu Ochrony Pracy PIB oraz wybranych firm, które mają w nim uczestniczyć.
Warto przy tym zaznaczyć, że już teraz na skrócenie czasu pracy zdecydowały się niektóre firmy w Polsce. Ponadto krótszy od 40-godzinnego tydzień pracy obowiązuje już w części państw europejskich, m.in. we Francji, gdzie obowiązuje ustawowy 35-godzinny tydzień pracy, w Belgii, gdzie tygodniowy czas pracy wynosi 38 godzin, czy Danii, w której tygodniowy czas pracy wynosi 37 godzin. Z kolei Belgia, jako pierwszy kraj w Europie, wprowadziła prawo pozwalające na skrócenie tygodnia pracy do 4 dni, ale bez zmniejszenia liczby godzin pracy. Oznacza to, że osoby chcące korzystać z tego rozwiązania muszą pracować ok. 9,5 godziny dziennie.
Projekt Lewicy – założenia
Warto poświęcić trochę miejsca na bliższe omówienie projektu Lewicy z września 2022 r., bo może być on dzisiaj wypadkową do tworzenia nowych rozwiązań legislacyjnych zakładających skrócenie tygodniowego czasu pracy.
Projekt zaprezentowany przez posłów Lewicy zakłada stopniowe skrócenie normy tygodniowego czasu pracy z 40 do 35 godzin, przy zachowaniu dotychczasowej wysokości wynagrodzeń.
Autorzy projektu w uzasadnieniu wskazują, że skrócenie tygodnia pracy pozwoli na zwiększenie czasu, który pracownicy i pracownice będą mogli przeznaczyć na odpoczynek. Przyczyni się to do poprawy stanu zdrowia Polaków i zapobiegania wypaleniu zawodowemu. Krótszy tydzień pracy pozwoli pracownikom spędzać więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi. Mniejsze zmęczenie pracą zachęci do częstszego kontaktu z kulturą i większej aktywności fizycznej oraz ułatwi naukę, w tym zwiększanie kompetencji zawodowych. Dodatkowe godziny wolne od pracy pozwolą na większe zaangażowanie społeczne, w tym w formie wolontariatu. Ponadto spodziewanymi skutkami skrócenia czasu pracy według wnioskodawców będą również wzrost wydajności pracy i nieznaczne zwiększenie zatrudnienia.
Projektowane zmiany dotyczą kodeksu pracy oraz 32 innych ustaw, które regulują czas wykonywania pracy, pełnienia służby, odbywania przygotowania zawodowego lub odbywania praktyk. Zgodnie z proponowanym brzmieniem art. 129 § 1 kp czas pracy nie powinien przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 35 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy. Projektowany przepis daje zakładom pracy dużą swobodę w zakresie sporządzania rozkładów czasu pracy, w tym nie uniemożliwia stosowania systemu pracy na 3 ośmiogodzinne zmiany.
Konsekwencją zmiany maksymalnej przeciętnej długości tygodnia pracy są także zmiany zasad ustalania wymiaru czasu pracy (art. 130 kp) i maksymalnego tygodniowego czasu pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi w wymiarze 43 godzin (art. 131 kp).
Obecnie art. 130 § 1 kp, regulujący zasady ustalania wymiaru czasu pracy, stanowi, że obowiązujący pracownika wymiar czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, ustalany zgodnie z art. 129 § 1, oblicza się:
- mnożąc 40 godzin przez liczbę tygodni przypadających w okresie rozliczeniowym, a następnie
- dodając do otrzymanej liczby godzin iloczyn 8 godzin i liczby dni pozostałych do końca okresu rozliczeniowego, przypadających od poniedziałku do piątku.
Omawiany projekt przewiduje następujące brzmienie ww. przepisu:
Obowiązujący pracownika wymiar czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, ustalany zgodnie z art. 129 § 1, oblicza się:
-
- mnożąc 35 godzin przez liczbę tygodni przypadających w okresie rozliczeniowym, a następnie
- dodając do otrzymanej liczby godzin iloczyn 7 godzin i liczby dni pozostałych do końca okresu rozliczeniowego, przypadających od poniedziałku do piątku.
Ustawodawca w § 2 art. 130 kp podkreśla, że każde święto przypadające w okresie rozliczeniowym i w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin. Przepis miałby być zmodyfikowany w ten sposób, że wymiar czasu pracy w opisanych okolicznościach będzie obniżany o 7 godzin.
Artykuł 131 § 1 kp także ma zostać odpowiednio poprawiony. Obecnie ustawodawca zakłada w nim, że tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym. W projekcie nowelizacji zaznaczono, że tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie będzie mógł przekroczyć przeciętnie 43 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Ze względu na szczególny charakter systemu czasu pracy w ruchu ciągłym projektodawcy zaproponowali zachowanie zasady, że każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8, a nie 7 godzin (art. 138 § 5 kp). Postulują także odpowiednie stosowanie w tym systemie art. 130 § 3 kp. Ustawodawca przewiduje w nim, że wymiar czasu pracy pracownika w okresie rozliczeniowym, ustalony zgodnie z art. 129 § 1 kp, ulega w tym okresie obniżeniu o liczbę godzin usprawiedliwionej nieobecności w pracy, przypadających do przepracowania w czasie tej nieobecności, zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy.
Zmiany w ustawach
Projekt zakłada zmiany nie tylko w przepisach kp, ale także w 32 ustawach, w tym: Karcie Nauczyciela, ustawie o pracownikach urzędów państwowych, ustawie o Policji, ustawie o Straży Granicznej, Prawie ochrony środowiska, ustawie o Państwowej Straży Pożarnej, ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli, ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, ustawie o strażach gminnych, ustawie o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa, Prawie własności przemysłowej, Prawie o ustroju sądów powszechnych, ustawie o transporcie drogowym, Prawie lotniczym, ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, ustawie o czasie pracy kierowców, ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, ustawie o Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy, ustawie o służbie cywilnej, ustawie o Służbie Więziennej, ustawie o działalności leczniczej, ustawie o pracy na morzu, ustawie o Krajowej Administracji Skarbowej, Prawie wodnym, ustawie o czasie pracy na statkach żeglugi śródlądowej, ustawie o Służbie Ochrony Państwa, ustawie o Straży Marszałkowskiej, ustawie o pracy na statkach rybackich, ustawie o zawodzie farmaceuty i ustawie o obronie Ojczyzny.
W Karcie Nauczyciela w związku z proporcjonalnym skróceniem czasu pracy projekt zakłada skrócenie także tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych bezpośrednio z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz.
Ograniczenie pensum ma pozwolić na lepszy kontakt z uczniami oraz zwiększyć atrakcyjność zawodu nauczyciela.
Z kolei w ustawach o Policji, o Straży Granicznej, o Państwowej Straży Pożarnej, o Służbie Więziennej, o Służbie Ochrony Państwa oraz o Straży Marszałkowskiej – rekompensata pieniężna za czas służby przekraczający normę ma zostać podwyższona z 1/172 do 1/150 części miesięcznego uposażenia.
Ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych określa maksymalny wymiar czasu pracy pracowników z niepełnosprawnością w sposób bardziej rygorystyczny niż czas pracy – 8 godzin na dobę i 40 godzin w tygodniu jako limit czasu pracy, który może zostać przekroczony wyłącznie, gdy na wniosek osoby zatrudnionej zgodę wyrazi na to lekarz medycyny pracy, a także w przypadku osób zatrudnionych przy pilnowaniu. W przypadku osoby z niepełnosprawnością zaliczoną do znacznego lub umiarkowanego stopnia limity te są niższe i wynoszą 7 godzin na dobę i 35 godzin w tygodniu. W projekcie ustawy proponuje się, by standardowy czas pracy osoby z niepełnosprawnością wynosił maksymalnie 7 godzin na dobę i 35 godzin w tygodniu, a w przypadku znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności odpowiednio 6 i 30 godzin. Jednocześnie, zgodnie z projektowanym art. 15 ust. 2a tej ustawy, maksymalny dobowy czas pracy mógłby zostać na wniosek zatrudnionego przedłużony do 7 godzin w przypadku osoby z niepełnosprawnością zaliczoną do znacznego lub umiarkowanego stopnia, a w przypadku pozostałych osób z niepełnosprawnością – do 8 godzin. Celem zmiany jest zapewnienie nieco większej elastyczności przy ustalaniu tygodniowych grafików.
Określony w ustawie – Prawo lotnicze czas pracy członków załóg statków powietrznych w przewozie lotniczym przy użyciu śmigłowca w ciągu każdych kolejnych 28 dni proponuje się skrócić ze 160 godzin do 140 godzin przy jednoczesnym zachowaniu możliwości pracy do 40 godzin w ciągu każdych kolejnych 7 dni.
W ustawie o Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zmianie ulega czas pracy kontrolerów ruchu lotniczego obejmujący pracę na stanowisku operacyjnym, czynności pomocnicze i przygotowawcze do wykonywania czynności na stanowisku operacyjnym, przejmowanie i przekazywanie stanowiska operacyjnego, prowadzenie i nadzorowanie szkolenia praktycznego oraz egzaminowanie – z przeciętnie 30 godzin tygodniowo do przeciętnie 26 godzin tygodniowo.
Całkowity czas pracy kontrolerów ruchu lotniczego, obejmujący także m.in. trening w symulatorze kontroli ruchu lotniczego, podlega skróceniu na zasadach ogólnych – do 35 godzin tygodniowo.
W ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy, obok przepisu wprowadzającego 35-godzinny tygodniowy czas pracy, do zadań PIP dodaje się kontrolę przestrzegania przepisów projektowanej ustawy, w szczególności w zakresie wysokości wynagrodzenia i składników wynagrodzenia.
Zmiany w Prawie o szkolnictwie wyższym i nauce dotyczą maksymalnego rocznego wymiaru zajęć dydaktycznych.
W przypadku pracownika badawczo-dydaktycznego, pracownika badawczo-dydaktycznego zatrudnionego na stanowisku profesora i pracownika dydaktycznego ma on zostać skrócony o 30 godzin dydaktycznych, a w przypadku pracowników dydaktycznych zatrudnionych na stanowisku lektora lub instruktora – o 60 godzin dydaktycznych w wymiarze rocznym.
Wysokość ryczałtu godzinowego za wykonanie świadczenia osobistego określona w ustawie o obronie Ojczyzny ma zostać podwyższona z 1/178 do 1/156 kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Projekt ustawy w przepisach przejściowych zakłada, że skrócenie tygodnia pracy ma nastąpić stopniowo. W dwóch pierwszych latach obowiązywania ustawy przeciętna tygodniowa norma czasu pracy w pięciodniowym tygodniu pracy miałaby nie przekraczać 38 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym. Dopiero w trzecim roku obowiązywania ustawy byłoby to 35 godzin. Zasadę tę stosuje się analogicznie także w przypadku pozostałych omówionych wyżej zmian w przepisach, z wyjątkiem zmniejszenia maksymalnego rocznego wymiaru zajęć dydaktycznych, które nastąpić ma w całości dopiero po trzech latach.
Zgodnie z art. 40 projektowanej ustawy skrócenie tygodnia pracy nie będzie mogło skutkować obniżeniem wysokości miesięcznego wynagrodzenia, a składniki wynagrodzenia określone w inny sposób mają ulec podwyższeniu w stopniu zapewniającym zachowanie wynagrodzenia nie niższego niż dotychczas otrzymywane.
Z kolei regulacje zawarte w art. 41, dotyczące ustalania minimalnej stawki godzinowej, mają w zamyśle projektodawców zapewnić wzrost wysokości tej stawki w taki sposób, aby zachować dotychczasową relację między wysokością minimalnego wynagrodzenia za pracę a iloczynem minimalnej stawki godzinowej i przeciętnej tygodniowej liczby godzin kodeksowego czasu pracy.
W przypadku gdy skrócenie czasu pracy nastąpi w trakcie okresu rozliczeniowego, pracodawca będzie obowiązany rozliczyć czas pracy do dnia skrócenia czasu pracy (projektowany art. 42).
Projekt ustawy zakłada wydłużone vacatio legis – przepisy miałyby wejść w życie 1 stycznia roku następującego po upływie 90 dni od dnia ogłoszenia.
Jak podkreślają projektodawcy, proponowane zmiany w przepisach będą wymagały znacznego dostosowania organizacji pracy w zakładach pracy, w związku z czym należy zapewnić odpowiednio długi okres na przygotowanie się do nowych zasad. Wyjątki dotyczą dnia wejścia w życie art. 2 i art. 30, co wynika z organizacji odpowiednio roku szkolnego i roku akademickiego, przy czym zmiany w Prawie o szkolnictwie wyższym i nauce nastąpić mają w całości w trzecim roku obowiązywania ustawy. Z dniem następującym po dniu ogłoszenia wejść w życie miałby przytoczony wyżej art. 41 dotyczący zasad ustalania wysokości minimalnej stawki godzinowej.
Podsumowanie
Tak generalnie przedstawia się powstały przed dwoma laty projekt Lewicy odnośnie do skrócenia czasu pracy. Obecnie, poza ożywioną dyskusją na ten temat, brakuje materiału legislacyjnego (konkretnych projektów) do prowadzenia dalszych analiz. Nie mamy zatem innego wyjścia, niż uzbroić się w cierpliwość i zaczekać, co zaproponuje resort pracy. Czy będzie to krótszy tydzień, czy krótszy wymiar czasu pracy, a może jedno i drugie? Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Wypada mieć nadzieję, że te szczegóły niebawem poznamy i – oczywiście – wrócimy do tematu, bo jest naprawdę ciekawy i dotyczyć będzie przecież sporej populacji pracowników i ich rodzin.
Autor
Iwona Hickiewicz
ekspert prawa pracy