W przepisach Karty Nauczyciela brakuje doprecyzowania dotyczącego pracy w godzinach ponadwymiarowych,co prowadzi do wielu niejasności i kontrowersji. Orzecznictwo stara się wypełniać istniejącą lukę, ale jest niestety niewystarczające. Niemniej przedmiotowy artykuł stanowi jego pewien przegląd.
Tematem często spotykanym w praktyce, a dotyczącym prawa oświatowego, jest kwestia tzw. godzin ponadwymiarowych. Ustawodawca w art. 35 Karty Nauczyciela (dalej: KN) wskazuje, że w szczególnych wypadkach, podyktowanych wyłącznie koniecznością realizacji programu nauczania, nauczyciel może być zobowiązany do odpłatnej pracy w godzinach ponadwymiarowych zgodnie z posiadaną specjalnością. Liczba tych godzin nie może przekroczyć 1/4 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć. Przydzielenie nauczycielowi większej liczby godzin ponadwymiarowych może wystąpić wyłącznie za jego zgodą, jednak w wymiarze nieprzekraczającym 1/2 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć.
Nierówne traktowanie w zatrudnieniu
Na tym tle pojawiło się wiele problemów, które rozwiązywało orzecznictwo. Jednym z nich jest to, czy nieprzydzielenie nauczycielowi godzin ponadwymiarowych może stanowić dyskryminację. Taką sytuację rozpatrywał SN, który przedstawił swoje stanowisko w wyroku z 28 marca 2012 r. (II PK 178/11).
Wyrok dotyczył sytuacji, w której powód wziął udział w jednym z telewizyjnych programów interwencyjnych, gdzie niekorzystnie wypowiadał się o dyrekcji placówki, w której był zatrudniony. Do tego czasu miał przydzielane godziny ponadwymiarowe. Sytuacja zmieniła się po programie, kiedy to dyrekcja podzieliła godziny zajęć prowadzonych przez powoda (przysposobienia do pracy) na godziny zajęć prowadzone przez niego i innego nauczyciela. W innych oddziałach nie dokonano podziału zajęć przysposobienia do pracy pomiędzy kilku nauczycieli. Tym samym powód został pozbawiony możliwości realizacji godzin ponadwymiarowych jako jedyny z całej placówki. Dyrekcja placówki stała na stanowisku, że taki podział wynika z potrzeb szkoły.
W tak zarysowanym stanie faktycznym Sąd Najwyższy uznał, że nieprzydzielenie powodowi godzin ponadwymiarowych było spowodowane jego udziałem w programie interwencyjnym i uznał to za nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Przydzielenie godzin ponadwymiarowych może stanowić nie tylko obowiązek, ale też prawo pracownika, a ich nieprzydzielenie, w określonym stanie faktycznym, może być niezgodne z zasadą równego traktowania w zatrudnieniu.
Niezrealizowane godziny ponadwymiarowe –wynagrodzenie
Pytaniem często zadawanym w praktyce przez nauczycieli jest to, czy nauczycielowi przysługuje wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe niezrealizowane z przyczyn niezależnych od nauczyciela.
W tym zakresie także wypowiedział się Sąd Najwyższy, który w swojej uchwale 7 sędziów (mającej moc zasady prawnej) z 29 marca 1989 r. (III PZP 53/88) wskazał, że:
zamieszczenie w planie organizacyjnym szkoły godzin ponadwymiarowych przypadających w dniach ustawowo wolnych od pracy oraz w dniach wolnych od pracy i w okresach przerw w pracy szkoły ustalonych w przepisach o organizacji roku szkolnego, w których nie odbywają się zajęcia dydaktyczne lub wychowawcze, nie uprawnia do wynagrodzenia przewidzianego w art. 35 ust. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. Nr 3, poz. 19 ze zm.) za nieodbyte godziny ponadwymiarowe.
Co prawda przedmiotowa uchwała zapadła w odmiennym stanie prawnym niż obecny, to jednak należy uznać, że jest ona nadal aktualna. W przypadku gdyby w planie organizacyjnym szkoły zostały zaplanowane godziny ponadwymiarowe nauczyciela w dniach wolnych od pracy, taki nauczyciel nie jest uprawniony do pobierania wynagrodzenia za te nieprzepracowane godziny ponadwymiarowe.
Z kolei w uchwale z 6 sierpnia 1987 r. (III PZP 29/87) SN wskazał, że:
prawidłowa wykładnia art. 35 ust. 4 Karty Nauczyciela prowadzi do wniosku, że nauczyciel nie zachowuje prawa do wynagrodzenia za nieodbyte godziny ponadwymiarowe tylko wtedy, gdy przeszkoda (także niezawiniona) w ich odbyciu leży po jego stronie. Jeżeli natomiast nie odbył tych lekcji z innych przyczyn, chociażby niezawinionych, a nawet niezależnych od szkoły, zachowuje prawo do takiego wynagrodzenia. Szkoła bowiem, a nie nauczyciel, odpowiada za prawidłową organizację pracy i na niej spoczywa obowiązek umożliwienia nauczycielowi realizacji godzin pracy (także ponadwymiarowych) zgodnie z planem pracy dydaktycznej lub – w przypadku wystąpienia przeszkód – zapewnienia innej pracy w miejsce objętej planem dydaktycznym. Ryzyko realizacji programu spoczywa na szkole, którego nie może ona przerzucić na nauczyciela także wtedy, gdy odbycie lekcji jest uniemożliwione z powodu nieobecności uczniów na skutek zamknięcia szkoły, np. w okresie niskich temperatur, braku opału czy epidemii lub nawet nie usprawiedliwionej nieobecności całej klasy. Identyczne zasady obowiązują także w przypadku nieodbycia godzin ponadwymiarowych w ramach indywidualnych lekcji z powodu choroby lub innej przeszkody występującej po stronie ucznia, jeżeli nauczyciel był gotowy do świadczenia pracy, taką bowiem przeszkodę w wykonaniu pracy należy utożsamiać z przeszkodą leżącą po stronie szkoły. Reasumując należy uznać, że nauczyciel w świetle art. 35 ust. 4 Karty Nauczyciela traci prawo do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe tylko wtedy, gdy ich nieodbycie nastąpiło z przyczyn leżących po jego stronie. Zachowuje natomiast prawo o wynagrodzenia za takie godziny, gdy ich nieodbycie nastąpiło z przyczyn wprost zależnych od szkoły (np. zorganizowanie w tym czasie wycieczki, akademii), jak również od niej niezależnych (np. przerwa w nauczaniu spowodowana warunkami atmosferycznymi, nie usprawiedliwiona absencja uczniów). Szkoła bowiem ponos i ryzyko prowadzenia nauczania, w ramach którego zobowiązana jest zapewnić nauczycielowi realizację przydzielonych mu godzin pracy, w tym ponadwymiarowych.
Wspomniany w uchwale art. 35 ust. 4 KN obecnie nie istnieje. Z mocy art. 91c KN zastosowanie w takich sytuacjach znajdzie art. 81 § 1 kp, zgodnie z którym pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania – 60% wynagrodzenia. Oznacza to, że jeżeli pracownik nie wykonuje pracy (chociaż był gotowy do jej wykonania) z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, pracownikowi należy się wynagrodzenie za takie nieprzepracowane godziny ponadwymiarowe. Na mocy art. 91c KN te ustalenia należy odnieść również do nauczycieli.
Wskazana uchwała (III PZP 29/87) zachowuje swoją moc obecnie. Należy zgodzić się z SN, że to szkoła odpowiada za prawidłową organizację pracy i to na niej spoczywa obowiązek umożliwienia nauczycielowi realizacji godzin pracy zgodnie z planem pracy dydaktycznej. Ponosi także ryzyko realizacji programu i nie może być ono przerzucone na nauczyciela. W sytuacji, w której nauczyciel był gotowy do świadczenia pracy, a doznał przeszkód z przyczyn nieleżących po jego stronie, należy uznać, że są to przyczyny leżące po stronie szkoły.
W takich przypadkach jak zamknięcie szkół z powodu np. niskich temperatur czy epidemii (autorka artykułu nie wchodzi tutaj w kwestię dotyczącą możliwości wykonywania pracy zdalnej) „wagary” całej klasy, choroba dziecka mającego nauczanie indywidualne, wycieczka, akademia nauczyciel – zdaniem autorki przedmiotowego artykułu – zachowuje prawo do wynagrodzenia za nieprzepracowane godziny ponadwymiarowe. Skoro ryzyko realizacji programu spoczywa na szkole i nie można go przerzucić na nauczyciela, to należy uznać, że nawet takie sytuacje jak „wagary” całej klasy czy choroba dziecka mającego nauczanie indywidualne, a już tym bardziej wycieczka czy akademia stanowią przeszkody dotyczące pracodawcy, a skoro tak, to nauczycielowi przysługuje wynagrodzenie za takie nieprzepracowane godziny.
W kwestii nauczyciela przebywającego z uczniami na wycieczce (chodziło o program Erasmus +) w ostatnim roku wypowiedziała się także Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO) w Opolu. Co prawda wypowiedzi RIO nie są prawnie wiążące, jednak warto je odnotować.
RIO w Opolu wskazała, że nauczycielowi należy się wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe nieprzepracowane z powodu jego uczestnictwa w wyjeździe w ramach programu Erasmus +. Przedmiotowa kwestia w praktyce budzi jednak nadal wątpliwości, w związku z czym de lege ferenda należy uznać za konieczne jej ujednolicenie poprzez wprowadzenie odpowiednich przepisów prawnych.
Należy również zwrócić uwagę, że zgodnie z wyrokiem NSA z 3 marca 2008 r., I OSK 1873/07 (a także szeregiem orzeczeń wojewódzkich sądów administracyjnych w tym zakresie, np. wyrokiem WSA w Łodzi z 8 stycznia 2020 r., III SA/Łd 877/19):
zgodnie z art. 30 ust. 6 pkt 2 Karty Nauczyciela rada gminy ma jedynie kompetencję do określenia szczegółowych warunków obliczania i wypłacania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw, z zastrzeżeniem art. 35 ust. 3. W tych ramach nie mieści się upoważnienie do decydowania o zachowaniu lub utracie przez nauczyciela prawa do wynagrodzenia za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe. Określenie zatem przypadków, w których nauczycielowi nie przysługuje prawo do wynagrodzenia za niezrealizowane nadgodziny ponadwymiarowe przydzielone w planie organizacyjnym, nie mieści się w ramach ww. upoważnienia ustawowego. Nie można bowiem uznać, iż wskazanie przez uchwałodawcę przypadków, w których wynagrodzenie nie przysługuje, stanowi określenie warunków (szczegółowych) obliczania i wypłacania wynagrodzenia.
Uregulowanie organu samorządu terytorialnego w uchwale w zakresie przypadków, w których przysługuje lub nie przysługuje wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe, jest nieważne, ponieważ organ samorządu terytorialnego nie ma uprawnienia do określania takich przepisów.
Godziny ponadwymiarowe a niepełny wymiar czasu pracy
Za niedopuszczalne należy uznać przydzielanie godzin ponadwymiarowych nauczycielowi mającemu niepełny wymiar czasu pracy, jeżeli wcześniej nie doszło do podniesienia tego wymiaru pracy do pełnego wymiaru.
Zastosowanie godzin ponadwymiarowych należy traktować jako sytuację wyjątkową. W przypadku, w którym potrzeby placówki (np. szkoły) okazują się wyższe niż było to przewidywane, nauczycielowi, zatrudnionemu w niepełnym wymiarze czasu pracy, nie należy przydzielić pracy w godzinach ponadwymiarowych, ale podnieść wymiar czasu pracy do pełnego wymiaru. Dopiero gdy nauczyciel jest już zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy, a mimo to nadal potrzeby placówki nie są w pełni zrealizowane, możliwe jest przydzielenie mu pracy w godzinach ponadwymiarowych. W sytuacji, w której dojdzie do przydzielenia godzin ponadwymiarowych nauczycielowi zatrudnionemu w niepełnym wymiarze czasu pracy, należy uznać, że takie działanie stanowiło w istocie podniesienie wymiaru pracy nauczyciela do pełnego wymiaru, a dopiero jeżeli godziny pracy tego nauczyciela przekraczały pełny wymiar – dodatkowe godziny powinny zostać uznane za godziny ponadwymiarowe. Wynika to właśnie z wyjątkowego charakteru godzin ponadwymiarowych.
Co stanowi godziny ponadwymiarowe – orzecznictwo
Zdawałoby się, że wskazanie – w art. 35 ust. 2 KN – że chodzi o godziny zajęć wychowawczych, dydaktycznych lub opiekuńczych nie powinno nastręczać trudności w określeniu, czy mamy do czynienia z godzinami ponadwymiarowymi czy też nie. W praktyce jednak okazuje się, że jest odwrotnie.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim przyjrzał się temu, czy niektóre zajęcia prowadzone w przedszkolu należy uznać za tzw. zadania statutowe (art. 42 ust. 2 pkt 2 KN), czy za godziny ponadwymiarowe (jeżeli są one wykonywane w czasie przekraczającym pensum danego nauczyciela). W wyroku z 29 października 2020 r. (V Pa 39/20) wskazał, że:
pozwane przedszkole pracowało od 6.00 rano do 17.00, zaś z ramowego rozkładu dnia na lata 2017/2018 i 2018/2019 wynikało, iż w godzinach między 6.00 a 8.00 oraz między 16.00 a 17.00 prowadzone są zajęcia opiekuńcze, podczas których dzieci schodzą się, wykonują dowolne zabawy, służące realizacji ich pomysłów oraz rozchodzą się odbierane przez rodziców lub opiekunów. (…)
Celem wychowania jest (…) wsparcie całościowego rozwoju dziecka, które realizowane jest przez proces opieki, wychowania i nauczania – uczenia się, co umożliwia dziecku odkrywanie własnych możliwości, sensu działania oraz gromadzenia doświadczeń na drodze prowadzącej do prawdy, dobra i piękna. (…) Ustawodawca wprost określił cele i zadania, jakie stawia się przed wychowawcami przedszkolnymi, których celem jest osiągnięcie poziomu rozwoju dziecka na koniec wychowania (…), nie zaś opanowanie określonego poziomu wiedzy z poszczególnych przedmiotów nauczania, jak ma to miejsce w szkole. (…)
Zgodnie bowiem z zapisami dotyczącymi zadań (…), to nauczyciele organizują zajęcia wspierające rozwój dziecka i wykorzystują do tego każdą sytuację i moment pobytu dziecka w (…), czyli tzw. zajęcia kierowane i niekierowane. Wszystkie doświadczenia dzieci płynące z organizacji pracy (…) są efektem realizacji programu wychowania (…). Ważne są zatem zajęcia kierowane, jak i czas spożywania posiłków, czas przeznaczony na odpoczynek i charakter tego odpoczynku, uroczystości przedszkolne, wycieczki, ale i ubieranie, rozbieranie. Bardzo ważna jest samodzielna zabawa. Nauczyciele wykorzystują każdą naturalnie pojawiającą się sytuację edukacyjną prowadzącą do osiągnięcia dojrzałości szkolnej. Powyższe uregulowania jednoznacznie wskazują na konieczność pracy edukacyjnej nauczycieli (…), a więc także powódek, nie tylko w czasie obowiązkowych zajęć, wynikających z przyjętego arkusza organizacyjnego szkoły w godzinach od 8 rano do 15 godzin dydaktycznych i nie tylko wtedy, gdy grupa dzieci jest w komplecie, jak chce tego apelujący, ale w trakcie całego pobytu dziecka w (…), także w momencie jego przychodzenia i wychodzenia z (…).
Zgodnie bowiem z treścią art. 35 ust. 2 Karty Nauczyciela przez godzinę ponadwymiarową rozumie się przydzieloną nauczycielowi godzinę zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych powyżej tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych. Skoro zatem powódki miały w zakresie obowiązków odpowiednio 22 i 25 godzin obowiązkowego wymiaru zajęć dydaktycznych, czyli pracowały w pełnym wymiarze, to wszystkie godziny ponad ten wymiar określane jako „zajęcia opiekuńcze” były godzinami ponadwymiarowymi, niezależnie od odmiennego w tej kwestii poglądu kierownictwa (…) i w konsekwencji braku ujęcia powyższych godzin w sporządzonym przez dyrektora arkuszu organizacyjnym.
Jednocześnie z powyższego orzeczenia wynika, że tzw. zadaniami statutowymi mogą być m.in.:
- przygotowywanie uroczystości szkolnych (przedszkolnych);
- przygotowanie do konkursów;
- organizowanie wycieczek i wyjść poza teren szkoły oraz udział w nich;
- udział w radach pedagogicznych;
- opracowywanie pomocy dydaktycznych, zebrania z rodzicami.
Sąd zwrócił także uwagę, że celem wychowania przedszkolnego (a na tym właśnie polega praca nauczyciela przedszkola) jest wsparcie całościowego rozwoju dziecka. Taki nauczyciel pracuje z dzieckiem cały czas od momentu wejścia dziecka do przedszkola do jego wyjścia.
Opieka nad dziećmi w przedszkolu, nawet jeżeli dziecko w tym czasie je, ubiera się, rozbiera, mają miejsce swobodne zabawy itp. lub nawet jeżeli jest tylko jedno dziecko lub kilkoro dzieci, a nie cała grupa, nadal stanowi zajęcia opiekuńcze i powinna być wliczana do godzin pracy nauczyciela. Niedopuszczalne jest rozumowanie, że jeżeli np. od godziny 6:00 do godziny 8:00 dzieci dopiero schodzą się do przedszkola i mają miejsce zabawy swobodne, to nauczyciel w tym czasie wykonuje zadania statutowe. Nauczyciel taki wykonuje bowiem w tym czasie pracę w ramach swojego pensum, a jeżeli łącznie z takimi godzinami dochodzi do przekroczenia pensum nauczyciela przedszkola, należy uznać, że nauczyciel wykonuje pracę w godzinach ponadwymiarowych, co związane jest z wypłaceniem temu nauczycielowi wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe.
Oczywiście realizowanie godzin zajęć tzw. nauczania indywidualnego również nie stanowi zadań wskazanych w art. 42 ust. 2 pkt 2 KN, tj. zadań statutowych. Nauczanie indywidualne to wykonywanie zadań dydaktycznych i powinno być wliczane do pensum nauczyciela prowadzącego takie zajęcia, a w przypadku kiedy, wraz z takimi zajęciami, dochodzi do przekroczenia pensum, nauczycielowi powinno być wypłacone wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe. Taki wniosek – w opinii autorki artykułu jak najbardziej słuszny – płynie z wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z 4 maja 2017 r. (VIII Pa 33/17).
Autor
Małgorzata Sikorska
Autorka jest adwokatem, prowadzi własną kancelarię adwokacką w Warszawie. Specjalizuje się głównie w prawie oświatowym oraz tematyce ochrony konsumentów na rynku finansowym, w tym tzw. kredytach frankowych.